Płyta

Płyta KOT LUNATYK jest pierwszym dziełem muzycznym, w wykonaniu KLIWa i towarzyszących muzyków Jakuba Majka ( skrzypce), Oskara Rapackiego ( cajon ), w tym gościnnie Wojciecha Inglota (saksofon) i Janusza Zubka (bębny).
Autorem muzyki do wierszy Beaty Zalot, której głos słyszymy na początku utworu „Mogę pokazać ci świat” jest KLIW.
KLIW na płycie śpiewa i gra na akordeonie a kiedy bierze do ręki gitarę, brzmi jak Neil Young w legendarnym „Truposzu”.
Wiersze są bardzo różnorodne. Jest i wiersz o tytułowym kocie lunatyku, który nic z nocy nie pamięta. Są wiersze o miłości, choć nieoczywiste. I takie, przy których się uśmiechniemy. W kantyczce do Walentego poetka namawia świętego, by dał ludziom spokój i sam się zakochał, albo utopił żądze w kieliszku. Jest również zaskakujący wiersz bawiący się absurdem „Koniec fasolki po bretońsku”. Wiersz o tym, że Bóg staruszek woli czasem uciec do lasu i moczyć nogi nad strumykiem, zamiast nudzić się na mszy („Palec proboszcza”).
Wiersze z płyty można przeczytać, bo do płyta zawiera książeczkę.
Każdy kto sięgnie po tę płytę, otrzyma dawkę emocji jakie powodują że chce się zarówno wspominać jak i zatańczyć a chwilami… popłynąć może nostalgiczna łza.
Zapraszamy do jej posłuchania.
